W Teresinie konczy sie moja wyprawa. Zalozony plan zostal zrealizowny. Podrozowalem kazdym rodzajem taboru jakim dysponuja Koleje Mazowieckie, odwiedzilem kawalek Polski, no oczywiscie za pomoca mojego ulubionego srodka transportu. Dzien uznaje za naprawde udany, wszytko to za jedyne 24zl, bo tyle kosztuje bilet dobowy KM. Poki oferta obowiazuje trzeba sie bedzie jeszcze gdzies wybrac i poznac kolejne mazoweckie szlaki. Juz od dluzszego czasu chodzi mi po glowie Ostroleka. Mam nadzieje, ze wkrotce uda mi sie zrealizowac ten plan. Tymczasem: Zielonego!